Rozdział 148 Ani wróg, ani przyjaciel
„Jeśli dobrze pamiętam, uzgodniono, że rozwiedziecie się po operacji Granny Blackwood, prawda?” Vivian spojrzała na Evę z pogardą, jakby patrzyła na jakąś nieładną postać, jej ton był pełen kpiny.
„Ale minęło tyle czasu od operacji Granny Blackwood, dlaczego jeszcze się nie rozwiedliście? Evo, czy możliwe, że dążysz do pozycji pani Blackwood i chcesz złamać naszą umowę, nie chcąc rozwodu?”
Nie mogąc znaleźć Adriana, Vivian przyszła tutaj, żeby się ponarzekać.