Rozdział 275 Kara
Twarz matki Kierana rozjaśnił nieśmiały uśmiech. „Zawsze uwielbiałam styl księżniczki, a sceneria starożytnego zamku byłaby idealna”.
Kieran, próbując zachować powagę, delikatnie ją podśmiewał: „Mamo, jesteś młoda duchem i masz dziewczęce marzenia”.
Alicia żartobliwie szturchnęła Kierana. „Nie drażnij jej. Każda kobieta marzy o byciu księżniczką. I szczerze mówiąc, twoja mama wygląda tak młodo. Jeśli wyjdzie ze mną, ludzie mogą ją pomylić z moją siostrą”.