Rozdział 965
Kirk już był skuszony słowami Caroline. Ale po namowach Betty i Marietty podjął decyzję.
Odwrócił się i spojrzał na otwarte drzwi na górze. Miał wrażenie, że widzi przez nie oczekującą Caroline.
Na myśl o tym Kirk przyspieszył kroku. Po wejściu do pokoju i zbliżeniu się do Caroline, nie mógł powstrzymać się od ponownego zwolnienia tempa.