Rozdział 280
„Nie, nie, nie możesz przyjść” – odpowiada Tatum, odwracając się do niej z zaniepokojonym wyrazem twarzy – „Ty też tu zostań, ja się tym zajmę”.
Jeśli wojownicy tam są tak niebezpieczni, jak mówi Tatiana, nie chce, żeby była blisko nich. Jeśli jest sam, może walczyć zębami i pazurami jak dzikus, jeśli coś pójdzie nie tak, żeby się wydostać, ale jeśli ona przyjdzie, będzie musiał stale jej pilnować. Najlepiej, jeśli zrobi to sam.
„Nie mówię, że sobie nie poradzisz, ale jeśli wojownicy tam są tak niebezpieczni, jak ona mówi, co jeśli nie dasz rady zmierzyć się z nimi sama? Musisz pozwolić mi pójść z tobą” – odpowiada Leila stanowczym tonem.