Rozdział 18 Rozmyślne polecenie
„Oto twoje naleśniki. Uważaj, żebyś nie nabrała otyłości, jedząc tak dużo naleśników wcześnie rano!” – mruknęłam z oburzeniem.
Jednak Dominic całkowicie mnie zignorował. Wyciągnął rękę i wziął ode mnie naleśniki.
Gdy omiótł mnie spokojnym spojrzeniem, skomentował: „jest zimno. Nie lubię jeść zimnego jedzenia, ale skoro posunęłaś się tak daleko, żeby to kupić, zjem tylko kilka kęsów dla twojego dobra”.