Rozdział 188 Sto osiemdziesiąt osiem
„ Pani Martin, czy miała pani intymne stosunki z Josephem Rigiem?” – naciskał prokurator, gdy zapadła cisza.
„ Nie pamiętam.”
Prokurator westchnęła z frustracji i wróciła do swojego zastępcy, który wręczył jej zdjęcie Josepha Riga. „Och, Bogini, po prostu mnie zabij teraz”, pomyślała Marie. Prokurator wróciła na miejsce dla świadków i zapytała: „Nie zna go pani, pani Martin?”