Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201 Dwieście jeden
  2. Rozdział 202 Dwieście dwa
  3. Rozdział 203 Dwieście Trzy
  4. Rozdział 204 Dwieście cztery
  5. Rozdział 205 Dwieście pięć
  6. Rozdział 206 Dwieście Sześć
  7. Rozdział 207 Dwieście siedem
  8. Rozdział 208 Dwieście osiem
  9. Rozdział 209 Dwieście Dziewięć
  10. Rozdział 210 Dwieście Dziesięć
  11. Rozdział 211 Dwieście Jedenaście
  12. Rozdział 212 Dwieście dwanaście
  13. Rozdział 213 Dwieście Trzynaście
  14. Rozdział 214 Dwieście Czternaście
  15. Rozdział 215 Dwieście Piętnaście
  16. Rozdział 216 Dwieście szesnaście
  17. Rozdział 217 Dwieście Siedemnaście
  18. Rozdział 218 Dwieście osiemnaście
  19. Rozdział 219 Dwieście dziewiętnaście
  20. Rozdział 220 Dwieście dwadzieścia
  21. Rozdział 221 Dwieście dwadzieścia jeden
  22. Rozdział 222 Dwieście dwadzieścia dwa
  23. Rozdział 223 Dwieście dwadzieścia trzy
  24. Rozdział 224 Dwieście dwadzieścia cztery
  25. Rozdział 225 Dwieście dwadzieścia pięć
  26. Rozdział 226 Dwieście dwadzieścia sześć
  27. Rozdział 227 Dwieście dwadzieścia siedem
  28. Rozdział 228 Dwieście dwadzieścia osiem
  29. Rozdział 229 Dwieście dwadzieścia dziewięć
  30. Rozdział 230 Dwieście trzydzieści
  31. Rozdział 231 Dwieście trzydzieści jeden
  32. Rozdział 232 Dwieście trzydzieści dwa
  33. Rozdział 233 Dwieście Trzydzieści Trzy
  34. Rozdział 234 Dwieście trzydzieści cztery
  35. Rozdział 235 Dwieście trzydzieści pięć
  36. Rozdział 236 Dwieście trzydzieści sześć
  37. Rozdział 237 Dwieście trzydzieści siedem

Rozdział 137 Sto trzydzieści siedem

Lycanie i dwaj Alfy warczeli na łotrzyka, ale oczy Lucianne rozszerzyły się ze zrozumieniem. To właśnie miał na myśli Jake, kiedy powiedział, że nie spodoba jej się to, co zamówił dla niej ich klient. Trucizna na strzale mogła ją uczynić bezpłodną! Nie bolało, ponieważ nie była to śmiertelna trucizna, tylko trwały środek antykoncepcyjny!

Jej oczy zaczęły błyszczeć, co sprawiło, że łobuz uśmiechnął się jeszcze szerzej. Zaciskając zęby, Lucianne podniosła ostrze Oleander obok siebie, zanim wbiła je w obojczyk łobuza. Według jej książek był to najwolniejszy sposób na przekazanie trucizny. Tego właśnie pragnęła dla łobuza. Powolnej, bolesnej śmierci.

Skupiła wzrok na łobuzie, chcąc zobaczyć, jak światło w jego oczach przygasa przed nią. Kiedy jego istota się poddała, a jego ciało straciło siłę, jej ręka podświadomie powędrowała do brzucha, pozwalając, by pierwsza z jej łez popłynęła.

تم النسخ بنجاح!