Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1201
  2. Rozdział 1202
  3. Rozdział 1203
  4. Rozdział 1204
  5. Rozdział 1205
  6. Rozdział 1206
  7. Rozdział 1207
  8. Rozdział 1208
  9. Rozdział 1209
  10. Rozdział 1210

Rozdział 1105

Mężczyzna w telefonie był przerażony: „Te dwie naiwne młode dziewczyny. Jadę tam zaraz, żeby je odebrać. O co chodzi z tymi urazami i badaniami? To tylko dzieciaki, nie traktuj ich słów poważnie”. „Nie, chcę, żeby wszystkie zostały policzone” – nalegał stanowczo Sampson.

Mężczyzna po drugiej stronie próbował rozluźnić atmosferę: „Panie Sampson, dziewczyny co najwyżej się przewróciły na nartach. Nie ma potrzeby wzywania lekarza. Myślę, że są po prostu szczurami, potrzebują trochę dyscypliny”. Ale Sampson mu przerwał: „Czy muszę powtarzać to po raz trzeci?”

„Nie, wcale” Mężczyzna w telefonie zdał sobie sprawę z powagi sytuacji, ledwie śmiejąc oddychać. „Proszę na nas zaczekać, panie Sampson, będziemy tam tak szybko, jak to możliwe. Na pewno wszystko naprawimy!” Sampson rozłączył się i otworzył drzwi skutera śnieżnego, wpuszczając Arabellę jako pierwszą.

تم النسخ بنجاح!