Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 101
  2. Rozdział 102 102
  3. Rozdział 103 103
  4. Rozdział 104 104
  5. Rozdział 105 105
  6. Rozdział 106 106
  7. Rozdział 107 107
  8. Rozdział 108 108
  9. Rozdział 109 109
  10. Rozdział 110 110

Rozdział 15 15

Cullen siedział w swoim biurze i patrzył przez okno. Nadal próbował ogarnąć umysłem najnowsze informacje, jakie otrzymał. Początkowo uważał, że naloty na jego południową granicę były dokonywane przez La Rayne. Stephen La Rayne, dupek alfa, z tej watahy zawsze sprawiał kłopoty. Kiedy chciał dręczyć ludzką populację, miał tendencję do robienia tego na ziemi innych ludzi, aby gałąź amerykańskiego rządu, która okresowo monitorowała i pomagała ukrywać populację Lycanów, obwiniała kogoś innego.

Cullen był w trakcie wyjaśniania federalnym, że wiedział o nalotach, że nie pochodziły one od jego stada i że jest w trakcie opanowywania sytuacji. „Muin” – zaklął, przeglądając raporty, które pokazywały, że naloty zbliżają się coraz bardziej do miasta. To nie było w stylu La Rayne’a. Nie zaszedł dalej, niż musiał i nie ryzykował, że jego ludzie zostaną złapani, co było wyraźną możliwością zapuszczenia się zbyt głęboko na terytorium kogoś innego.

W tej chwili raporty były rozproszone. Naloty obejmowały „zwierzęcych mężczyzn włamujących się i przeszukujących budynki” w różnych lokalizacjach. Ale nie wiedział, czego szukają ani dlaczego. Był również zdezorientowany opisem „zwierzęcych”. Kiedy chodziło o lykany, opis zawierał takie określenia jak wilk lub duży pies. Sugerowano, że najeźdźcy byli lykanami.

تم النسخ بنجاح!