Rozdział 33 Spotkajmy się
Chłopcy byli zdumieni pięknym wystrojem pokoju dziennego. Poduszki były wykwintne. Nigdy dotąd nie widzieli tej marmurowej podłogi.
„Czerwiec…” Carol Li zrobiła pauzę. Zobaczyła chłopców i od razu ich rozpoznała. To byli ci sami chłopcy, których widziała kilka dni temu w parku rozrywki.
„Te dzieciaki…” Szybko się odwróciła i zawołała męża, który już siedział w jadalni.