Rozdział 182 „Miałem koszmary”
Julia odwróciła wzrok. Od momentu przyjścia do biura próbował nie zasnąć. Gdy zamyka oczy, wydaje mu się, że widzi Ritę lub swoją zmarłą córkę.
To był straszny stan – człowiek czuł się senny, a mimo to bał się spać. Wiedział, że na pewno widać to po wyrazie jego twarzy.
„Wszystko w porządku, tato” odpowiedziała Julia. Usiadł obok ojca i celowo unikał z nim kontaktu wzrokowego.