Rozdział 208 208
Kiedy wszyscy usłyszeli Ryana, natychmiast poczuli strach głęboko w sobie. Dziewczyny zaczęły się trząść i były na skraju padnięcia na kolana w geście poddania.
Strach był jedyną rzeczą, jaka przychodziła im do głowy, gdy myśleli o Allison. Była kobietą Alfy Ryana. Mało tego, była ich przyszłą Luną!
Chłopcy wokół nich byli przestraszeni i zachowali ciszę. Wiedzieli, że jedyną rzeczą, jakiej od nich wymagano, było okazanie szacunku Allison. Jeśli nic nie zostanie zrobione, ten człowiek zabije ich, gdy będą jeszcze żyli.