Rozdział 20 Idąc do baru
Kyle w głębi duszy był szczęśliwy, ale po prostu skinął głową, zachowując spokojny wyraz twarzy.
Widząc, że się zgodził, Nicole odetchnęła z ulgą, gdyż w końcu mogła zostać i go leczyć.
„Czy twój tata się na to zgodzi?” Nicole była zmartwiona.