Rozdział 28 28
„Masz tę pracę! Gratulacje, moja droga”. Moja mama mnie przytuliła.
Po rozmowie z przyjaciółmi wróciłem prosto do domu. Więc kiedy powiedziałem mamie o pracy, doceniła mnie.
Nie potrafię opisać słowami, jak bardzo byłem zachwycony. Moja matka była ze mnie dumna. Zakładałem, że znowu ostrzeże mnie przed innymi. Ale dzięki Alfie Bryanowi, reagowała tak spokojnie. Wierzyła w posiadanie głowy Alfy; nikt nie mógł mi nic zrobić. Więc nie martwiła się o moje bezpieczeństwo.