Rozdział 642
Nagła eksplozja
Marcus wiedział, że jego ciału wstrzyknięto specjalny lek. Jego siła i wola powoli zanikały. Niemniej jednak był oszołomiony tym szczególnym słowem, którym nazwał go Clayton.
„ Tato?” Marcus otworzył usta z trudem. „Dlaczego nazwałeś mnie tatą? Nie mam żadnego dziecka.”