Rozdział 411
Yara zrozumiała, co Scarlett miała na myśli, więc ukradkiem zacisnęła dłoń na szkle, ale nie przestawała się uśmiechać. Za kogo Scarlett się uważa! Ma po prostu szczęście, że urodziła się jako jedyna wnuczka Starego Pana Hamiltona. Chociaż Hamiltonowie są tysiąc razy bardziej wpływowi niż nasza rodzina, mam wsparcie Dziadka. A na dodatek mam bliźniaki. Scarlett może być teraz zarozumiała, ale nie ma pojęcia, że jej dni na piedestale są policzone. Na razie pozwolę jej się bawić, ponieważ jest niezastąpiona w moim planie. Ale kiedy zostanę głową rodziny Bowersów, upewnię się, że zapłaci za wszystkie swoje kpiny.
Yara wzięła łyk czerwonego wina, po czym odpowiedziała: „Jakkolwiek sprytna jestem, nigdy nie spędziłam nocy w rezydencji Bowersów, w przeciwieństwie do Natalie. Ta kobieta spędziła tam niezliczone noce”.
Yara umiejętnie skierowała całą uwagę na Natalie. Gdy wspomniała o tej kobiecie, potrafiła pomyśleć tylko o jej zwyczajnych rysach twarzy i piegowatych policzkach.