Rozdział 159
W obliczu pytania Samuela Kenneth odpowiedział głośno i bez wstydu: „Tak, dałem mu chłostę. Franklin jest moim prawnukiem i zrobił coś złego, ale odmówił przeprosin. Co jest złego w tym, że go dałem chłostę za złe zachowanie?”
Starzec drżąc podszedł do Samuela, po czym dodał: „Dlaczego pytasz? Czy kwestionujesz moją decyzję?”
W zaciemnionym spojrzeniu Samuela od razu pojawiło się subtelne, lecz mordercze uczucie.