Rozdział 112
Drzwi się otworzyły i weszły dwójka małych dzieci Natalie.
„ Mamo...” szepnęli Xavian i Clayton.
Ich spojrzenia spoczęły na Natalie, która leżała na łóżku z twarzą zaczerwienioną ze wstydu.
Drzwi się otworzyły i weszły dwójka małych dzieci Natalie.
„ Mamo...” szepnęli Xavian i Clayton.
Ich spojrzenia spoczęły na Natalie, która leżała na łóżku z twarzą zaczerwienioną ze wstydu.