Rozdział 23 Uważaj na swoją małą lisiczkę
Nigdy nie szczędzi wysiłków, żeby pochwalić swoją najlepszą przyjaciółkę.
Podniósł do niej dwa kciuki, w oczach miał wyraz podziwu i powiedział: „Przepraszam, z którego pałacu pani pochodzi?”
Lynn była tak zaszczycona, że szeroko się uśmiechnęła. „Ruby, przestań mnie rozśmieszać. Zaraz dostanę zmarszczki w kącikach oczu!”