Rozdział 73 Spotkajmy się w sądzie
Caroline zatrzymała się, by przyjrzeć się bladej twarzy Ximeny, po czym kontynuowała: „Ponadto, to logo zostało objęte patentem, gdy powstało Serenity Design. Mam pełne prawo pozwać cię, wiesz? Przez ciebie nie tylko padłam ofiarą kradzieży i plagiatu, ale moja reputacja również została zszargana. Zobaczymy się w sądzie, panno Shipley”.
Ponieważ Caroline przemawiała przed mikrofonem, jej wypowiedź była słyszalna dla wszystkich obecnych w pokoju.
Upiorna biel twarzy Ximeny nasiliła się. Nie mogła nic powiedzieć.