Rozdział 68 Śledziłeś mnie?
„Poza tym, jesteś partnerem Mayson Group. Myślę, że mam pełne prawo wiedzieć, jak radzisz sobie z kryzysem”.
Z tą wymówką Caroline nie mogła go wyrzucić. Więc po prostu odpuściła.
Damian oparł się o sofę z zadowoleniem. Rex, który go obserwował, zmarszczył brwi i powiedział cicho: „Panie Mayson, nie sądzę, żeby było dla pana stosowne czuć się tak komfortowo w domu byłej żony, podczas gdy ma pan narzeczoną”.