Rozdział 507 Sytuacja awaryjna
Widząc bezczelne zadowolenie mężczyzny, Caroline poczuła, że jej pięści zacisnęły się w cichym gniewie.
Wtedy Damian podniósł wzrok i odparł: „Cóż, powinno być to całkiem oczywiste, chyba że jesteś ślepy”.
Odpowiedź Damiana zaskoczyła mężczyznę, na jego twarzy malował się dyskomfort.