Rozdział 466 Upór
Westley nigdy nie spodziewał się, że Caroline wyzna Damianowi miłość w tak bezpośredni sposób. To napełniło go zazdrością.
„Jestem tu dzisiaj, żeby wam coś powiedzieć. Wiem, że to mój podwładny porwał Latoyę, ale proszę, zaufajcie mi. Nie mam z tym nic wspólnego” – powiedział z tym, co wydawało się szczere.
Kiedy Karolina na niego spojrzała, pewna myśl przemknęła jej przez myśl.