Rozdział 438 Wyraził swoje obawy
Po tych słowach Damian wszedł do domu.
Latoya wiedziała, że zrobiła coś, co zasługiwało na reprymendę, ale chciała, żeby Damian jej wybaczył. Patrząc na oddalającą się postać Damiana, nie mogła powstrzymać się od poczucia jeszcze większego zdenerwowania.
Kiedy Damian wszedł do salonu, Caroline siedziała na kanapie. Wyglądała na spokojną, ale jej spokój sprawił, że Damian poczuł się jeszcze bardziej nieswojo.