Rozdział 84 Ona będzie uczestniczyć
Wzrok Caroline mimowolnie powędrował w stronę Damiana.
„Vincent, nie sądzę, żebym mogła ci to obiecać” – powiedziała cicho.
Twarz chłopca natychmiast stała się smutna. Jego usta drżały, jakby miał się rozpłakać.