Rozdział 422 Konferencja Rodziców i Nauczycieli
Dokładnie o dziewiątej trzydzieści Caroline wyszła z garderoby. Damian, siedząc na łóżku, nie mógł nie podziwiać jej olśniewającego wyglądu.
Założyła różowy sweter, dopasowane jasne dżinsy i skórzane buty, które podkreślały jej długie nogi.
Co ciekawe, Karolina miała na sobie naszyjnik pasujący do naszyjnika Damiana.