Rozdział 277 Ona nigdy nie będzie miała dla ciebie uczuć
Gdy Damian stał na szczycie schodów, jego wzrok utkwił w Rexie, którego wściekłość i bunt były namacalne. Jednak Damian pozostał stoicki i niewzruszony.
„Boisz się zejść, Damian?” – zadrwił Rex, w jego głosie słychać było frustrację i gniew.
Pomimo tego Damian po prostu patrzył na Rexa chłodnym, obojętnym wzrokiem, co wprawiało Rexa w konsternację i frustrację.