Rozdział 244 Próbowali go wykurzyć
Wzrok Damiana mimowolnie powędrował w stronę Caroline, obawiając się, że rozmowa mogła ją zdenerwować.
Gdy się zbliżyli, przywitał ich Coyle, który stał na zewnątrz biura Damiana.
„Panie Mayson, jak się pan czuje? Czy musi pan wrócić do szpitala?” – zapytał Coyle z troską.