Rozdział 182 Prawda
To, co widział Travis, wydawało się zbyt podobne do jego wspomnień i przeżywanie tego na nowo było dla niego bardzo bolesne.
Podszedł do łóżka i usiadł obok siostry. Miał czerwone oczy i głaskał ją tak delikatnie, jakby bał się, że wywrze większy nacisk i ją złamie.
Czując ciężar na głowie, Caroline powoli podniosła wzrok i spojrzała na Travisa matowymi oczami, po czym odwróciła się. Było tak, jakby nie miała już w sobie życia.