Rozdział 168 Wspomnienia
Caroline podniosła wzrok i spojrzała na Damiana, który stał na tle światła. Walczyła, by uwolnić się z ramion Rexa, chcąc iść sama.
Rex wyczuł, co chciała zrobić, więc natychmiast zacisnął na niej mocniej uścisk.
„Panie Mayson, Caroline jest ranna. Niosę ją, bo nie chcę jej za bardzo niepokoić. Zabieram ją do szpitala. Może pan po prostu wrócić”.