Rozdział 122 Megan znów mdleje
Damian domyślił się, że Karolina musiała przygotować dla dzieci dwa sąsiadujące ze sobą pokoje, więc zabrał Vincenta do sąsiedniego pokoju.
Gdy tylko otworzył drzwi, zobaczył w pokoju regał pełen ulubionych zabawek chłopców. Oczy Vincenta natychmiast się rozświetliły, gdy je zobaczył.
Wystrój pokoju był prosty, ale elegancki. Był bardzo odpowiedni dla chłopców. Damian delikatnie pociągnął Vincenta za rękę i wszedł do środka.