Rozdział 604 Wczesna dostawa
Złapana w mgłę między snem a jawą, Sabrina poczuła, że spada w głęboką pustkę. Poderwała się, całkowicie rozbudzona, z sercem bijącym w piersi.
W pokoju panowała ciemność, przerywana jedynie cienkim promieniem księżycowego światła przesączającym się przez niewielką szparę w zasłonach.
Sabrina zdała sobie sprawę, że to był tylko sen.