Rozdział 452 Popularność Jennie
Tyrone łatwo rozpoznał intencje Keilani jednym spojrzeniem. Było jasne, że chciała się do niego zbliżyć. Ale jej arogancja i jego wcześniejsze drwiące słowa sprawiły, że poczuła się zawstydzona, gdy do niego podeszła. W rezultacie uciekła się do subtelnych aluzji i pośrednich podejść, które wydawały się sprzeczne.
Ostatni raz Tyrone spotkał się z podobną taktyką w szkole średniej.
Wtedy młoda dziewczyna użyła marnej wymówki, żeby zaproponować mu śniadanie. Kiedy odrzucił jej ofertę, jej twarz zmieniała się w odcienie czerwieni i bladości. Wyrwała mu śniadanie i odparła wyzywająco: „Dobra. I tak nie chcę ci tego dawać!”