Rozdział 447 Zazdrość Keilani
Tyrone rzucił Keilani przelotne spojrzenie i nie zwolnił tempa. „Nie pamiętam” – odpowiedział, jego ton był obojętny.
To wprawiło Keilani w osłupienie. Nalegała: „Naprawdę? Zapomniałeś? Poznaliśmy się na locie do Linbourne. Siedziałeś w pierwszej klasie, tuż obok mnie”.
„Przepraszam, nic mi to nie mówi” – powiedział Tyrone, zanim zniknął w toalecie.