Rozdział 356 Nie rozwodzić się
Gdy Sabrina była pogrążona w myślach, jej telefon zawibrował, informując o połączeniu przychodzącym od Kiry.
Rozmowa, którą odbyła tamtego dnia na komisariacie policji, wciąż nie dawała jej spokoju i rzucała ponury cień na jej nastrój.
„Hej, pani Blakely, co słychać?” Sabrina przywitała się, jej ton był lekko mroźny.