Rozdział 274 Groźba śmierci
Sabrina zaczerpnęła oddech, jej serce zaczęło walić. Zacisnęła pięść i ostrożnie rozejrzała się po otoczeniu.
Na tym piętrze było tylko jedno mieszkanie. Za drzwiami była winda, obok której znajdowało się wyjście ewakuacyjne.
Zapadła głęboka cisza, przerywana jedynie odległym szumem pracującej windy.