Rozdział 272 Dziki
„Mm? Co się stało?” zapytał Tyrone, wysyłając dreszcze wzdłuż kręgosłupa Sabriny.
Miała wrażenie, jakby niespodziewanie przeszedł przez nią prąd elektryczny, pozostawiając jej kończyny bezwładne i zdrętwiałe.
Za oknem migotały fajerwerki, rzucając ulotne światło na ciemny pokój.