Rozdział 227 Nie mogę sobie pomóc
Górująca nad nią postać Tyrone'a rzucała cień, emanując poczuciem dominacji.
Od niego unosił się wyraźny zapach alkoholu, przez co Sabrina zmarszczyła nos i wstrzymała oddech.
Słyszalne kliknięcie zamka drzwi wywołało dreszcze na jej kręgosłupie. Odsuwając na bok niepokój, rzuciła mu wyzwanie: „Tyrone, czy ty straciłeś rozum? Po co mnie tu wciągasz? Co ty robisz?”