Rozdział 136 Rozbity na kawałki
W środku nocy czarny Cayenne wjechał na podziemny parking hotelu, który był tymczasowym domem ekipy filmowej Cloudwater Town.
„Jesteśmy na miejscu, proszę pana” – oznajmił kierowca, zerkając na odbicie odpoczywającego Tyrone’a we wstecznym lusterku.
„Okej” – mruknął Tyrone, nie otwierając powiek, a jego postać sugerowała sen.