Rozdział 6
Nie trwało długo, zanim dotarła druga strona.
Przedstawiciel był Francuzem, ale asystent i pozostali szefowie nie. Lu Yao pomyślała, że wyższy z nich wygląda znajomo, ale nie mogła sobie przypomnieć, gdzie go wcześniej widziała.
Mężczyzna ją rozpoznał. „Witaj, Lu Yao” – powitał ją z uśmiechem.