Rozdział 15 Prawie odsłonięty
Kiedy zadzwonił jej telefon, Linsey była w domu i zajmowała się porządkowaniem dokumentów.
Odebrała połączenie bez zastanowienia, wciąż skupiona na kategoryzowaniu dokumentów do odpowiednich folderów. Dopiero gdy usłyszała głos Brysona w słuchawce, w końcu odzyskała zmysły. „To był niezły tor przeszkód, próba skontaktowania się z tobą”.
Pierwszą rzeczą, jaką zauważyła Linsey, był jego szyderczy ton. Szybko przebiegła w myślach swój dzień pracy, zastanawiając się, czy w którymś momencie nie popełniła błędu.