Rozdział 83 Publiczne uściski
Mała rączka Sophii była początkowo zimna, ale teraz została przejęta przez Davida. Gorąca temperatura rozprzestrzeniła się od jego dłoni do kości palców, zmuszając ją do silnego wytrząsnięcia jego dłoni.
Było jej obojętne, czy dotknie jego rany, czy nie, więc wyskoczyła z jego ramion i stanęła u wezgłowia łóżka, wpatrując się w niego.
„Wysuwasz oburzające i oburzające żądania, mimo że twoje rany jeszcze się nie zagoiły?”