Rozdział 45 Dawidzie, proszę najpierw mnie puść
Elżbieta była hojna i rozdała niezliczone prezenty.
Jednak rozwój tej fabuły jest niezwykle kuriozalny.
Dlaczego nie pozwolić jej zabrać pieniędzy i odejść, ale poprosić ją, aby zgodziła się na pościg Dawida?