Rozdział 44: Wujek jest jej złotym biletem do nieśmiertelności
Następnego ranka Iris obudziła się i zobaczyła, że otoczenie jest obce.
To duży pokój, umeblowanie wygląda bardzo prosto, ale ma klasyczny urok.
Kołdra i łóżko są bardzo miękkie i pachną ciepłym słońcem.