Rozdział 40: Odurzony
Iris spojrzała na tych ludzi ze złymi intencjami. Ich uśmiechy były tak obsceniczne, a ich wyraziste spojrzenia odrażające.
Zmrużyła oczy, wiedząc, że Wallace na pewno jej dziś nie puści.
Jego wzrok był przenikliwy, a on sam emanował silną aurą.