Rozdział 141
Cathy nie miała pojęcia, co wydarzyło się tamtej nocy, wiedziała tylko, że gdy obudziła się następnego dnia, była wyczerpana do szpiku kości.
Nawet po całym dniu kręcenia nie czuła się aż tak wyczerpana.
Adrian był człowiekiem-kafarem, pomyślała, gapiąc się w sufit.