Rozdział 52 Zagrożenie
Żyły na szyi Damiena nabrzmiały. „Nigdy jej nie dotykałem. Była wyczerpana, ponieważ przepracowywała się z powodu szantażu”.
„ Ciekawe” – mruknął Jacob. Spojrzał na Cherise, gdy Damien opowiedział o wszystkim, co się wydarzyło. Jego spojrzenie było pełne szacunku i podziwu dla niej. „Ona trzymała fort dla ciebie, ale nie żądała od ciebie ani grosza. I nawet pracuje za twoimi plecami. To rzadki okaz”.
Odwrócił się do Damiena i przewrócił oczami. „Dlaczego wezwałeś mnie tutaj tak późno? Wiesz, że się przemęczyła, więc wszystko, co musiałeś zrobić, to dać jej wystarczająco dużo odpoczynku”.