Rozdział 352 Nie pytaj
Potem spojrzał na Blake'a, który nic nie powiedział. „Skoro nie chcesz dotrzymać mi towarzystwa, możesz już wrócić do swojego pokoju”.
Blake przewrócił oczami na Zachary'ego i zatrzymał telefon komórkowy. Spojrzał na Zachary'ego poważnie i nie miał zamiaru odchodzić. Wyglądało, jakby czuwał nad Zacharym.
Zachary był bez słowa.