Rozdział 212 Nie potrzebuję specjalnego traktowania
Damien bardzo różnił się od tego, kim był kiedyś.
Cherise spojrzała na niego oczarowana. W przeszłości nigdy nie zauważyła tej energicznej strony mężczyzny, który zawsze poruszał się na wózku inwalidzkim. Czy to możliwe, że to ona była powodem jego zmiany?
Cherise potrząsnęła głową, nagle przerywając swój tok myślenia. O czym ona myślała? Nawet prawda o oczach Damiena została przez nią odkryta, a Damien jedynie potwierdził. jej odkrycie. Jak mogła być tak naiwna, by zakładać, że to ona była przyczyną jego transformacji?