Rozdział 167 Miasto rodzinne Cherise
„ Nie, wszystko w porządku” zapewnił Damien, delikatnie obejmując jej twarz i całując w usta. „Już wszystko ustaliłem. Jutro pojedziemy do twojego rodzinnego miasta”.
Oczy Cherise rozszerzyły się z niedowierzania. Nie mogła wypowiedzieć ani słowa.
„ Będziemy tam przez cały tydzień. Mężczyzna kontynuował: „To powinno dać nam mnóstwo czasu. na zabranie mnie na ryby i nakarmienie twojego kota”. Damien drażnił ją, czule mierzwiąc jej włosy.